Opublikowano : 2012-01-25

Trochę o kornikach, trochę o obwodach

W sprzyjających warunkach pogodowych kornik drukarz może rozwijać się bardzo gwałtownie, stając się przyczyną zamierania drzew na dużych obszarach. Z jednego opanowanego przez korniki drzewa może wylecieć od 50 do 70 tysięcy dorosłych osobników. Natomiast jedno drzewo jest zasiedlane przez około 1000 korników. Z tego wynika, że wylatujące z jednego drzewa młode pokolenie kornika drukarza może zasiedlić od 50 do 70 nowych drzew. Licząc, że kornik drukarz daje kilka pokoleń w roku można przyjąć, że owady rozwijające się w jednym drzewie, przyczynią się w ciągu jednego roku do zniszczenia nawet kilkuset kolejnych świerków.

W 2011 roku, jak i w latach ubiegłych, kontynuowano ograniczanie liczebności kornika drukarza i innych gatunków korników mu towarzyszących. Do wykonywania tego zabiegu potrzebnych było wielu pracowników oraz duże środki finansowe (z różnych źródeł dofinansowania). Ten wielki wysiłek zmierzał do jak najwiekszego spowolnienia zamierania drzewostanów świerkowych.

Przedstawione poniżej dane statystyczne z lat 2007 -2011 ukazują skalę całego groźnego zjawiska.

 Na zagrożenie ze strony kornika drukarza niewątpliwie wpływ mają naturalne czynniki. Do nich z pewnością należą silne wiatry, przybierające charakter huraganów. Taka sytuacja miała miejsce w drugiej połowie stycznia 2007 r. Szalejący nad Europą huragan „Cyryl” nie ominął także Dolnego Śląska. W naszym regionie prędkość wiatru dochodziła w porywach do 130-160 km/h. Na Śnieżce  stacja pomiarowa odnotowała nawet prędkość 250 km/h (18-19 stycznia).

Największe spustoszenia drzewostanów odnotowano w należących do Lasów Państwowych ościennych nadleśnictwach: „Śnieżka” w Kowarach (ok. 40 tys. m3 drewna), Kamienna Góra (ok. 100 tyś. m3 drewna),Wałbrzych (80 tyś. m3 drewna). W Karkonoskim Parku Narodowym zniszczeniom uległy drzewostany po stronie wschodniej parku w Obwodzie Ochronnym „Śnieżka”.

Zniszczone drzewostany, które nie zostały na czas uprzątnięte, stanowiły doskonałą bazę pokarmową przede wszystkim dla kornika drukarza. Skutki nadmiernego jego rozwoju odczuwalne są do dzisiaj.

W roku wystąpienia huraganu  (2007) odnotowano największe  ilości korowanego drewna w O.O. „Śnieżka”, z tendencją malejącą w miarę przesuwania się na zachód, do O.O. „Szrenica”. Ze względu na przegęszczenie populacji kornika drukarza, korowane drewno pochodziło nie tylko z drzew leżących, powalonych przez wiatr. 50% drewna korowanego pochodziło z drzew stojących, opanowanych przez korniki.  W następnym roku zaznaczyło się zróżnicowanie pomiędzy poszczególnymi obwodami, choć ilość drewna korowanego we wschodniej części Karkonoszy (O.O. „Śnieżka”) stale była większa niż w pozostałych obwodach KPN.

W ostatnich trzech latach (2009 – 2011) w obwodach „Szrenica” i „Przełęcz” nastąpił spadek ilości drewna korowanego. W pierwszym z nich nie przekraczała ona 200 m3, a w drugim wynosiła pomiędzy 300 a 400 m3. W O.O. „Śnieżka” roczna masa korowanego drewna zmniejszyła się, lecz stale występowała na zbliżonym poziomie. Tak więc, zagrożenie ze strony kornika drukarza stale istnieje i dlatego służby terenowe tego obwodu muszą nieustannie z dużą uwagą sprawdzać stan sanitarny drzewostanów.

Kilka słów dla wyjaśnienia określenia obwód ochronny (w skrócie - O.O.).

Według schematu organizacyjnego Karkonoskiego Parku Narodowego obszar parku podzielony jest na trzy obwody ochronne. Są one odpowiednikiem leśnictw w Lasach Państwowych, choć zakres zadań konserwatorów (kierowników) obwodów różni się od zadań realizowanych przez leśniczych ALP.

Od Przełęczy Okraj na wschodzie do Przełęczy Karkonoskiej terenami parku zawiaduje O.O. „Śnieżka” (miasto Karpacz i Kowary). Od Przełęczy Karkonoskiej do Przełęczy Pod Śmielcem znajduje się obszar O.O. „Przełęcz” (miasto Jelenia Góra – Jagniątków), a od Przełęczy Pod Śmielcem po torfowisko pod Mumlawskim Wierchem na zachodzie - O.O. „Szrenica” (miasto Szklarska Poręba).