Poszliśmy dziś szukać powierzchni do badań, a przy okazji natknęliśmy się na huby wielkie jak parasole, światło buzujące w bezlistnych jeszcze podrostach bukowych i...oczywiście, na wiosnę, która leniwie i ospale, ale wciąż daje nowe znaki swego przybycia. Dziś znaleźliśmy kwitnącą śledziennicę. Dowody na zdjęciach...
Fot. M. Dobrowolski