W Karkonoszach obowiązuje 2 stopień zagrożenia lawinowego. Wydawać by się mogło, że taki stopień (określany również jako umiarkowany) oznacza, że częstych lawin raczej nie należy się teraz spodziewać. Tymczasem w kilku miejscach w Karkonoszy, np. w Kotle Szrenickim, Łabskim Kotle, Białym Jarze czy Kotle Małego Stawu zeszły niewielkie lawiny typu deski śnieżnej. Dlaczego tak się dzieje? Otóż należy przyjrzeć się dokładnie pokrywie śnieżnej na zboczach Karkonoszy. Szczegółowa analiza profilu śniegowego pokazuje, że na głębokości kilkunastu centymetrów znajduje się warstwa śniegu o bardzo małej twardości, zaś poniżej i powyżej zalega śnieg dużo twardszy. Ten poziom z miękkim śniegiem (miejscami wręcz sypkim) może stanowić warstwę poślizgową, po której zsuwają się niewielkie lawiny typu deski śnieżnej. I taka właśnie sytuacja miała miejsce m.in. w Łabskim Kotle, gdzie zeszła niewielka lawina o długości około 150 m.
Dodatkowo jeszcze w niektórych miejscach na opisanym wyżej profilu zalega świeży nawiany śnieg, w którym przy obciążeniu narciarza mogą powstawać rozległe pęknięcia.
Szczegółowe opisy profili śniegowych można znaleźć na stronie lawinowej Grupy Karkonoskiej GOPR oraz na stronie Horskiej Služby ČR. Warto tutaj zwrócić uwagę, że Horská Služba ČR określiła opisane profile śniegowe jako niestabilne.